Cywilizacja XXI wieku określana jest często mianem przemysłu 4.0. Jednak czas pokazuje, że gospodarka nie dałaby rady pędzącemu trybowi życia człowieka na planecie Ziemia, bez układów scalonych. To one odpowiadają za działanie technologii, od której jesteśmy uzależnieni. Pandemia koronawirusa pokazała jak dalece zależni jesteśmy od technologii. To ona jest ratunkiem dla człowieka.
Pandemia koronawirusa pokazała, że kryzys jest możliwy nawet w naszej cywilizacji i przemyśle 4.0. Nowe technologie stały się dla nas wybawieniem z różnorodnych opresji. Dlatego wartość układów scalonych sale rośnie. Obecnie mówi się, że układy scalone są ropą XXI wieku. Gospodarka bez półprzewodników byłaby niewydolna. Elementy te zrobione z krzemu itp. minerałów są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania całego świata.
Układy scalone odpowiadają w Polsce przede wszystkim za poprawne działanie sektora automotive, producentów sprzętu AGD oraz automatyki przemysłowej. Układy scalone mają wpływ na całą gospodarkę Polski. 5G również jest uzależnione od produkcji i napływu do naszego państwa układów scalonych.
Sektor automotive w Polsce ma się dobrze tylko dlatego, że nadal mamy pokaźny zasób układów scalonych. Jednak jeżeli ich dostawa znacznie się opóźni, będzie to miało wpływ na wszystkie produkty wykorzystujące układy scalone, a więc na automatykę przemysłową. Globalnie układy scalone są dla świata jak ropa XXI wieku. To one odpowiadają za rozwój gospodarek i prawidłowe funkcjonowanie całego społeczeństwa.
Źródło: Ican.
Potrzebujemy w Europie fabryki układów scalonych żeby się uniezależnić od międzynarodowych dostaw.